Czerwiec - jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku.
Roślinność jest w tym czasie bajeczna, bujna, w pełnym
rozkwicie.
Tego roku czerwiec to prawdziwa magia, coś niebywałego. Róże są piękne, wyjątkowo bogato obrodziły w
kwiatostany. Kompletny różany obłęd. Każdego roku wybieram się do pobliskich sklepów
ogrodniczych i kupuję nową odmianę róży. Nie mam już wprawdzie gdzie ich sadzić, wychodzę zatem z
obsadzeniami na zewnątrz - przed posesję. Sadzę jak opętana. Uwielbiam jak ogród pachnie. Staram się wybierać takie
odmiany, które są odporne na szkodniki, pięknie kwitną i nie przemarzają. Osobiście zakochana jestem w odmianie Chopin - jest to róża w kolorze
herbacianym. Kwitnie długo, ma olbrzymie,
dostojne kwiaty i przede wszystkim - ślicznie pachnie.
Od kilkunastu lat mam w ogrodzie różę, którą kupiłam jako
pierwszą - to ta najbardziej intensywnie
kwitnąca. W tym roku jest szczególnie ogromna. To Sympatia - odmiana łatwa w pielęgnacji, nie wymaga intensywnej opieki,
wystarczy odrobina nawozu do róż wiosną i w fazie kwitnienia coś na mszyce, które -niestety - już się pojawiły. Przyznam Wam
się, że gdyby nie obfitość jej kwitnienia, pozbyłabym się jej ze względu na czerwony kolor, za którym nie przepadam, ale za każdym razem, gdy tylko pomyślę o jej wycince, ona kwitnie coraz bardziej
okazale. Wszyscy mi mówią - "Kacha, nie rób tego, ona jest przepiękna". Póki co mieszka z nami od 15 lat. Myślę, że
moja mama, która jest głównym opiekunem ogrodu, płakałaby, gdybym ją wycinała... Chociażby ze względu na to, nie mam sumienia tego zrobić...
Dokładam wielu starań
aby ogród żył przez cały sezon, aby gdy jedno przekwita, rozkwitało drugie.
Oprócz róż, na zdjęciach zobaczycie jaśmin, pachnący tak
intensywnie, że podczas letnich, spokojnych od wiatru wieczorów, jego woń unosi się w całym ogrodzie. Staromodny krzew, często przez nas niedoceniany, jest tani, a przy tym wyjątkowo uroczy, nie wymagający żadnych dodatkowych nakładów pracy, oprócz wsadzenia. Posadzony
w pobliżu wejścia do domu lub miejsca gdzie możemy usiąść, wypić kawę lub zjeść
obiad, dzięki intensywności zapachu pomoże nam zapomnieć przez moment o codzienności, pozwoli na
relaks i chwilę odprężenia. Takich chwil, kiedy siadam i rozkoszuję się piciem kawy wprawdzie jest bardzo mało, ale do
domu wchodzę kilka razy dziennie, więc za każdym razem, gdy mijam mój jaśmin, robi mi się
bardzo przyjemnie.
Wszystkim polecam wybieranie takich bylin, krzewów,
drzew, kwiatów, które poza ładnym wyglądam także atrakcyjnie pachną. Podobnie tym, którzy nie mają ogrodów, radzę, aby kupując kwiaty
na balkony czy też tarasy, zwracali uwagę przy zakupie także na zapach rośliny.
Ogłaszam zatem czas na obsadzenia. :) Ja w tym tygodniu planuję zakup kolejnej pięknej róży, która oczaruje nas, niestety, dopiero
za rok. Muszę tylko znaleźć na to odrobinę czasu.
Tymczasem Dziewczyny z
tendom.pl prezentują ogród jaki kochają
i siebie w niebiańskiej, czerwcowo-ogrodowej scenerii.