Biegające w nim dzieci (Kasia ma ich troje, w tym bliźnięta :)), szczekający pies (miniaturowy jamnik - Pestka), wszechobecny zapach smacznego jedzenia i feeria barw - oto krótkie podsumowanie klimatu, który udało się bez problemu zbudować Kasi w jej pełnym pozytywnej energii domku.
Mój synek Iwo tak bardzo lubi atmosferę Kasinego "gospodarstwa", że nie sposób go bez specjalnych podchodów zabrać z powrotem do domu. Zresztą to, że zaprzyjaźnione dzieci nie mają ochoty wracać do domu od Cioci Kasi, Matyldy, Tosi i Ignaca jest chyba okolicznym standardem :) Wrzawa, luz i przychylność domowników to atuty, którym nie sposób się oprzeć...
Szare, ceramiczne donice Delia marki Belldeco:
Lampiony Capri, których prostolinijny urok wprowadza ciepło na tarasy i balkony:
Tablica Luna - tutaj pełna inspirujących wycinków, którą Kasia zawiesiła nad swoim biurkiem, w gabinecie:
Cudna, prezentowana Wam już wcześniej patera aluminiowa na ciasta:
Śliczna, marynistyczna wycieraczka kokosowa w nietypowo dużym rozmiarze 100 x 50 cm:
Nasze ukochane talerze Parma marki Belldeco i kraciasty obrus (150 x 220 cm) w beżowo-białym kolorze:
Puszki na różności, u Kasi na ciasteczka:
A na deser przepiękne, majestatyczne donice Grigio, tutaj akurat na wprost Kasi posesji - przed domem Danusi - sąsiadki, która prowadzi profesjonalny i pełen rzetelnych informacji dot. ogrodów, portal Ogrodowisko i firmę projektującą przepiękne ogrody - Gardenarium:
Pięknie,stół jest tak wspaniale nakryty,że aż mam ochotę tam usiąść i poczekać na coś dobrego :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne, właśnie takie domowe...
OdpowiedzUsuńciepłe i zapraszające,
pozdrawiam,
m.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWspaniałe dekoracje:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne dekoracje, które dodają wnętrzu elegancji i przytulności. Jestem w trakcie budowy i chciałabym, aby moje pomieszczenia były równie piękne. Z tego powodu skorzystam z usług biura architektonicznego.
OdpowiedzUsuń