Święto Róż już za nami, więc pragniemy podzielić się z Wami naszymi przeżyciami. Po raz drugi w naszej małej wiosce podwarszawskiej odbył się zjazd Wszystkich tych, którzy kochają ogrody i ich piękno.
Spotkanie to nie odbyłoby się gdyby nie jego organizatorka, moja sąsiadka - Danusia - projektantka ogrodów. Trzeba podziękować Jej za tą piękną inicjatywę.
Ja z okazji Święta Róż uwiłam wianek, który zawisł na drzwiach wejściowych do domu Danusi. Oczywiście, mając na uwadze charakter imprezy, nie mogło na nim zabraknąć róż i szampana na powitanie gości. Sami zobaczcie na zdjęciach.
Realizowałam się również kulinarnie, przygotowując wspaniałości, które, muszę przyznać, cieszyły się ogromnym powodzeniem.
Oczywiście nie mogło zabraknąć naszych nowości z tendom.pl. Była to prapremiera naszych wyrobów cynowych. Cieszyły się dużym zainteresowaniem, Panie i Panowie oglądali, podziwiali, dzielili się opiniami i składali zamówienia.
Z imprezy zrobiło się "małe wesele", każdy przywiózł to, co mógł , stół był suto zastawiony. Nasze skarby szalały wokół , wspinały się na drzewa, zaprezentowały swoje wyroby z gliny.
My z Moniką bawiłyśmy się znakomicie, mam nadzieję, że wszyscy pozostali również. Impreza mimo ograniczeń czasowych zakończyła się póznym zmierzchem. Z radością oczekujemy na kolejne Święto Róż.