poniedziałek, 25 czerwca 2012

Słodkich snów życzy tendom.pl

Słodkich snów życzy tendom.pl
Mili, czy macie jakieś swoje magiczne, przednocne wierszyki, powiedzenia, życzenia typu "Karaluchy pod poduchy, a szczypawki do zabawki...?".

Ja, będąc dzieckiem, nie zasnęłabym, gdybym nie usłyszała od Rodziców zawsze tej samej-świętej nierymowanki "Kolorowych snów, ALBO ŻADNYCH". To było szalenie ważne, żeby nieopatrznie nie skrócić życzeń do "Kolorowych snów!", gdyż to groziło tym, że jeśli nie będą kolorowe, to będą straszne zapewne. A zatem dodatek "albo żadnych" miał całkowicie eliminować ryzyko złych snów, których się bardzo bałam, mam wrażenie... Do tej pory, Rodzice dzwoniąc do mnie wieczorem, na koniec od czasu do czasu wypowiadają nieśmiertelne słowa, które sprawiają, że znów jestem dzieckiem, jest mi błogo i ponownie mam zagwarantowane kolorowe śnienie lub jego brak, na wszelki wypadek...

Z moją córką, dla odmiany, kiedy to jeszcze była malutką dziewczynką, do wierszyka o karaluchach dopowiadałyśmy kolejne "zwrotki", rymowanki... co nieodmiennie nas śmieszyło, ponieważ wychodziło coraz to bardziej absurdalnie.
Jeśli zatem macie swoje ulubione przedzasypieniowe, przednocne powiedzonka, podzielcie się nimi z nami. Będzie nam bardzo miło.

A jeśli mowa o spaniu, załączam zdjęcia naszych nowych i nie tylko narzut na łóżka, które bardzo lubimy...




 



piątek, 22 czerwca 2012

Nasze nowe obłędne lampiony, czyli magia świec na www.tendom.pl

Nasze nowe obłędne lampiony, czyli magia świec na www.tendom.pl
Nie ma to, jak ciepły letni wieczór rozświetlony światłem świec. Nic dodać, nic ująć. U nas, w naszej małej miejscowości, kolejny tego typu wieczór - tym razem dedykowany samym Paniom - właśnie dobiega końca. Obowiązkowe szpilki i mała czarna, znakomite jedzenie i muzyka... wszystko skąpane w złotym blasku. Dla Nocnych Marków i Miłośników Rozmów do Świtu mamy piękną kolekcję wyjątkowych lampionów.














poniedziałek, 18 czerwca 2012

Z wiankami w tle ...czyli Maja w Ogrodzie Danusi i Kasi

Z wiankami w tle ...czyli Maja w Ogrodzie Danusi i Kasi
Maja - nasza ulubiona, energetyczna i niezwykle subtelna zarazem Sąsiadka postanowiła zrealizować jeden z odcinków swojego programu w ogrodach u Danusi, Kasi i Ani - Sąsiadek, dla których istotne to, co wokół i wewnątrz.

Skąd ten pomysł?

Pomysł narodził się dzięki obserwacji wzajemnych powiązań i inspiracji sąsiedzkich w naszej podwarszawskiej miejscowości. Dzięki Danusi Młoźniak prowadzącej Ogrodowisko i Gardenarium nasze ogrody wyglądają tak, jakby nieustannie były w swej szczytowej formie, a dzięki Kasi, nasze furtki, drzwi i okna ozdobione są oryginalnymi, przykuwającymi uwagę, wiankami.

Z tych wzajemnych relacji wypływa szereg wspaniałości, jak widać na poniższych zdjęciach. A ukoronowaniem tej uroczej "otoczki" są przemiłe wieczory przy winie, na wygodnych teakowych leżakach, z kojącym szumem wody i nastrojowym światłem świec w tle.

Zerknijcie koniecznie...







  

















poniedziałek, 11 czerwca 2012

Święto Róż, czyli jak uprzyjemniać życie

Święto Róż, czyli jak uprzyjemniać życie
Święto Róż już za nami, więc pragniemy podzielić się z Wami naszymi przeżyciami. Po raz drugi w naszej małej wiosce podwarszawskiej odbył się zjazd Wszystkich tych, którzy kochają ogrody i ich piękno.






Spotkanie to nie odbyłoby się gdyby nie jego organizatorka, moja sąsiadka - Danusia - projektantka  ogrodów. Trzeba podziękować Jej za tą piękną inicjatywę.


Ja z okazji Święta Róż uwiłam wianek, który zawisł na drzwiach wejściowych do domu Danusi. Oczywiście, mając na uwadze charakter imprezy, nie mogło na nim zabraknąć róż i szampana na powitanie gości. Sami zobaczcie na zdjęciach.



Realizowałam się również kulinarnie, przygotowując wspaniałości, które, muszę przyznać, cieszyły się ogromnym powodzeniem.




Oczywiście nie mogło zabraknąć naszych nowości z tendom.pl. Była to prapremiera naszych wyrobów cynowych. Cieszyły się dużym zainteresowaniem, Panie i Panowie oglądali, podziwiali, dzielili się opiniami i składali zamówienia.  





Z imprezy zrobiło się "małe wesele", każdy przywiózł to, co mógł , stół był suto zastawiony. Nasze skarby szalały wokół , wspinały się na drzewa, zaprezentowały swoje wyroby z gliny.



My z Moniką bawiłyśmy się znakomicie, mam nadzieję, że wszyscy pozostali również.  Impreza mimo ograniczeń czasowych zakończyła się póznym zmierzchem.  Z radością oczekujemy na kolejne Święto Róż.



Copyright © 2016 tenDOM... bo w domu najlepiej , Blogger