niedziela, 8 kwietnia 2012

Dekoracje Wielkanocne inaczej

Mili, wpadłyśmy z Kasią na pomysł, żeby połączyć wianek trwały (upleciony tym razem z żywych gałązek lipy) ze świeżymi kwiatami. Jak to zrobić? To proste. Do trwałego wianka przymocujmy wazonik, pojemnik, w którym ułożymy żywe kwiaty. W naszym przypadku rolę wazonu świetnie spełnia metalowe wiadereczko przywiązane do wianka za pomocą drutu. Dzięki takiemu rozwiązaniu wianek "żyje" - może zmieniać kolory w zależności od tego, co umieścicie w wazoniku. Dzięki stonowanej podstawie, do wianka pasuje każdy rodzaj kwiatów.
Spójrzcie, jak nam to wyszło.
Takie wianki wiszą na ogrodzeniach naszych domów. Raz jeszcze pozdrawiamy wszystkich tych, którzy już dotarli na nasz blog, bardzo wiosennie, życząc spokoju w te Święta i pozytywnej energii wokół.

6 komentarzy:

  1. Kochani za moim oknem ponuro i buro. Słońca nie widać, wieje i nic nie wskazuje na poprawe. Wszytsko zgodnie z zapowiedziami medialnymi.
    Dlatego też wianki są w charakterze wiosennym ze świeżymi kwiatami, które umieszczone są w mianiaturkowym wiaderku w wodzie. Sprawdzam o poranku tylko ich stan i musze Wam powiedziec, że mimo przymrozku w nocy woda w wiaderku nie zamarzła. A kwiaty swoją swieżością krzyczą mówią Wiosna tuż tuż. Żyjąc tą nadzieją dla Was wszytskich raz jeszcze wspaniałych i ciepłych chwil w gronie najbliższych, wewnętrznego spokoju i świątecznej atmosfery.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł z tymi naturalnymi kwiatkami w wiaderku. Ślicznie wygląda ten wianek, chyba jest lekko pobielony -czyż nie? Bardzo ładnie musi sie prezentować na ogrodzeniu :-)). Wesołych świat dziewczyny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy! My także życzymy Ci Lucy, wszystkiego dobrego w te Święta. Oby było Ci radośnie, rodzinnie i przytulnie.
      PS. Rzeczywiście wianek jest lekko pobielony sprayem.
      Bardzo Ci dziękujemy za podpowiedź dotyczącą identyfikacji przy komentarzach. Zlikwidowałyśmy tę opcję. Uściski

      Usuń
  3. Błagam Was zlikwidujcie identyfikacje przy wystawianiu komentarzy. Zeby cokolwiek wpisać to droga przez mękę. Zanim zostawiłam poprzedni komentarz musiałam przejść 7 prób dramat :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł!
    Pozdrawiam poświątecznie!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 tenDOM... bo w domu najlepiej , Blogger