Jesień, jak dobra ciocia lub wróżka,
daje nam gruszki, śliwki, jabłuszka;
w sadach, gdziekolwiek tylko człek spojrzał,
wszędzie na drzewach owoc już dojrzał.
Wśród drzewnych listków wietrzyk szeleści,
owoc i listki na ziemię strąca
i szepce słowa, tak dziwnej treści,
jak gdyby jakaś baśń wędrująca.
Szeleść nam, miły wiaterku, szeleść
i parę śliwek na ziemię strąć,
bo my przez płotek pragniemy przeleźć,
i z sadu trochę owoców wziąć!
Jozef Antoni Birkenmajer
daje nam gruszki, śliwki, jabłuszka;
w sadach, gdziekolwiek tylko człek spojrzał,
wszędzie na drzewach owoc już dojrzał.
Wśród drzewnych listków wietrzyk szeleści,
owoc i listki na ziemię strąca
i szepce słowa, tak dziwnej treści,
jak gdyby jakaś baśń wędrująca.
Szeleść nam, miły wiaterku, szeleść
i parę śliwek na ziemię strąć,
bo my przez płotek pragniemy przeleźć,
i z sadu trochę owoców wziąć!
Jozef Antoni Birkenmajer
Piękne dekoracje, wspaniałe, nasycone, bogate kolory! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz! Jesień rzeczywiście ma w sobie coś magicznego, a jej dary to doskonała inspiracja do tworzenia pięknych dekoracji wejścia do domu. Warto wykorzystać te naturalne skarby, które przynosi ta pora roku.
OdpowiedzUsuń