środa, 24 lipca 2013

Powidła z mirabelki od tendom.pl

Mus z mirabelek, cudowny, kwaskowy, zagadkowy. Smakuje wyjątkowo, ma różnorodne kulinarne zastosowanie. Znakomicie sprawdza się w połączeniu ze słodkim kajmakiem w okresie wielkanocnym. Jeśli tylko macie możliwość zdobycia tych wspaniałych owoców, które dawniej można było spotkać wszędzie, a teraz odchodzą w niepamięć, gorąco polecamy.
Zrobienie, chociaż kilku słoików zagwarantuje Wam ogromne powodzenie Waszych świątecznych mazurków. Odkąd sięgam pamięcią moja babcia piekła kruchy spód ciasta, potem starannie przykrywała go musem z mirabelek, a następnie nakładała przygotowany wcześniej kajmak. Dziś ja staram się podtrzymać tą tradycję. Pychota, palce lizać.

Powidła z mirabelek

1 kg mirabelek 
1,5 kg cukru
1 opakowanie cukru żelującego 

Mirabelki myjemy, usuwamy z nich pestki. Wkładamy do naczynia i gotujemy ok. 20 min.
Dodajemy do tego cukier i gotujemy dodatkowe 10 min. Wrzące wlewamy do słoików. Ja przed wsypaniem cukru zmiksowałam całość. Dzieci wolą zdecydowanie gładkie musy, bez pływających owoców.
Dla pewności można pasteryzować słoiki z musem, gotując je we wrzątku ok. 10 min. Mamy gwarancje, że powidła nie zepsują się.

Powodzenia i smacznego od Dziewczyn z tendom.pl








Na zdjęciach wiklinowa taca Provence z tendom.pl (39,90zł).



19 komentarzy:

  1. Ach jakie przepyszne zdjęcia, chyba druknę i skosztuję ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na candy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia przepyszne ale jeszcze pyszniejsze konfitury...ach pychota, palce lizać. Naprawde wyjątkowy smak. Obiecujemy zajrzeć do Ciebie. Pozdrawiamy Kasia i Monika

      Usuń
  2. zdjecia cudne wszystko takie apetyczne ach wspomnienia wrocily :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspomnienia wracają, fajnie że takie są. Powidła znakomite, warte polecenia. Pozdrawiamy ciepło Kasia i Monika

      Usuń
  3. mmm pychotka:) mirabelki kojarzą mi się z dzieciństwem, z moją babcią. Tylko jak byłam u niej mogłam je jeść, bo tylko jakoś tam one były. Dziś po tylu latach z wielkim sentymentem o tym myślę. Dziękuję za przypomnienie:)
    Pozdrawiam cieplutko
    Patrycja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, teraz nikt nie sadzi mirabelek, a szkoda. Wspaniałe owoce, mam to szczeście, że mam drzewko w ogrodzie. W tym roku wyjątkowo obficie zaowocowało. Są pyszne! Pozdrawiam ciepło i zachęcam do robienia konfitur Kasia.

      Usuń
  4. oo mirabeleczki..kojarzą mi się z dzieciństwem, z wakacjami..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak je też mam podobne wspomnienia. Wakacje u babci. Kiedys widywałam te drzewka na osiedlach, działkach. Teraz rzeczywiście zanika tradycja sadzenia mirabelek. A smakują fantastycznie.
      Pozdrawiam Kasia

      Usuń
  5. ciekawa jestem smaku takich powideł - smak mirabelek pamiętam z dzieciństwa :)
    A słoiki cudnie ozdobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, smak wyśmienity, choć dużo cukru dodałam. Próbowałam i próbowałam ciągle były kwaskowe.One mają wspaniały posmak. No i zmiksowane zostały, ze względu na dzieci. Powstał mus, równie zankomity. Pozdrawiam i zachęcam do robienia przetworów Kasia

      Usuń
  6. Wydrukowałam, idę szukać mirabelek, poproszę jeszcze o przepis na ciasto... Słoiczki wyglądają CUDOWNIE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie...przepis na cisto już podaję. Ilekroć po niego sięgam mam w oczach babcie Lonie, która w tym roku będzie obchodziła 100 urodziny i to już niebawem bo 16 sierpnia. Ma się zupełnie dobrze jak na tak zacny wiek. A przepis napisała mi na karteczce. Jeszcze jedno, ważne.
      Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia!

      2,5 szkl. mąki
      1 łyżeczka proszku do pieczenia
      1 szkl.cukru
      1 kostka masła
      w początkowej fazie łącze te składniki
      dodaje:
      1 całe jajko
      2 żółtka
      łyżkę kwaśnej śmietany
      Razem zagniatam, układam na papierze do pieczenia w kształcie dużego prostokąta i piekę ok 20 min. Powinno mieć kolor orzecha włoskiego. Dobrze musi być wypieczone.
      Smacznego życzę !

      Usuń
  7. Bardzo dziękuję! Babci -życzę dużo zdrowia! Ten zacny wiek, to kolejny powód by trzymać się zdrowych i sprawdzonych przepisów!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak własnie. Życzę radości z pieczenia. Pozdrawiam z upalnego Komorowa Kasia

    OdpowiedzUsuń
  9. dżemy z mirabelek i malin..bajka...

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne 'zapakowanie' słoików. mam nadzieję, że kiedyś też tak pięknie będę robić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ech, nie ma to jak własne przetwory :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 tenDOM... bo w domu najlepiej , Blogger