Mus z mirabelek, cudowny, kwaskowy, zagadkowy. Smakuje wyjątkowo,
ma różnorodne kulinarne zastosowanie. Znakomicie sprawdza się w połączeniu ze
słodkim kajmakiem w okresie wielkanocnym. Jeśli tylko macie możliwość zdobycia
tych wspaniałych owoców, które dawniej można było spotkać wszędzie, a teraz
odchodzą w niepamięć, gorąco polecamy.
Zrobienie, chociaż kilku słoików
zagwarantuje Wam ogromne powodzenie Waszych świątecznych mazurków. Odkąd sięgam
pamięcią moja babcia piekła kruchy spód ciasta, potem starannie przykrywała go
musem z mirabelek, a następnie nakładała przygotowany wcześniej kajmak. Dziś ja
staram się podtrzymać tą tradycję. Pychota, palce lizać.
Powidła z mirabelek
1 kg mirabelek
1,5 kg cukru
1 opakowanie cukru żelującego
Mirabelki myjemy, usuwamy z nich pestki. Wkładamy
do naczynia i gotujemy ok. 20 min.
Dodajemy do tego cukier i gotujemy dodatkowe 10 min. Wrzące wlewamy do słoików. Ja przed wsypaniem cukru zmiksowałam
całość. Dzieci wolą zdecydowanie gładkie musy, bez pływających owoców.
Dla pewności można pasteryzować słoiki z
musem, gotując je we wrzątku ok. 10 min. Mamy gwarancje, że powidła nie zepsują
się.
Powodzenia i smacznego od Dziewczyn z tendom.pl
Na zdjęciach wiklinowa taca Provence z tendom.pl (39,90zł).
Ach jakie przepyszne zdjęcia, chyba druknę i skosztuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie na candy.
Zdjęcia przepyszne ale jeszcze pyszniejsze konfitury...ach pychota, palce lizać. Naprawde wyjątkowy smak. Obiecujemy zajrzeć do Ciebie. Pozdrawiamy Kasia i Monika
Usuńzdjecia cudne wszystko takie apetyczne ach wspomnienia wrocily :)
OdpowiedzUsuńWspomnienia wracają, fajnie że takie są. Powidła znakomite, warte polecenia. Pozdrawiamy ciepło Kasia i Monika
Usuńmmm pychotka:) mirabelki kojarzą mi się z dzieciństwem, z moją babcią. Tylko jak byłam u niej mogłam je jeść, bo tylko jakoś tam one były. Dziś po tylu latach z wielkim sentymentem o tym myślę. Dziękuję za przypomnienie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Patrycja:)
Rzeczywiście, teraz nikt nie sadzi mirabelek, a szkoda. Wspaniałe owoce, mam to szczeście, że mam drzewko w ogrodzie. W tym roku wyjątkowo obficie zaowocowało. Są pyszne! Pozdrawiam ciepło i zachęcam do robienia konfitur Kasia.
Usuńoo mirabeleczki..kojarzą mi się z dzieciństwem, z wakacjami..
OdpowiedzUsuńTak je też mam podobne wspomnienia. Wakacje u babci. Kiedys widywałam te drzewka na osiedlach, działkach. Teraz rzeczywiście zanika tradycja sadzenia mirabelek. A smakują fantastycznie.
UsuńPozdrawiam Kasia
ciekawa jestem smaku takich powideł - smak mirabelek pamiętam z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńA słoiki cudnie ozdobiłaś :)
Dziękuję, smak wyśmienity, choć dużo cukru dodałam. Próbowałam i próbowałam ciągle były kwaskowe.One mają wspaniały posmak. No i zmiksowane zostały, ze względu na dzieci. Powstał mus, równie zankomity. Pozdrawiam i zachęcam do robienia przetworów Kasia
UsuńWydrukowałam, idę szukać mirabelek, poproszę jeszcze o przepis na ciasto... Słoiczki wyglądają CUDOWNIE!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie...przepis na cisto już podaję. Ilekroć po niego sięgam mam w oczach babcie Lonie, która w tym roku będzie obchodziła 100 urodziny i to już niebawem bo 16 sierpnia. Ma się zupełnie dobrze jak na tak zacny wiek. A przepis napisała mi na karteczce. Jeszcze jedno, ważne.
UsuńCiasto najlepiej smakuje następnego dnia!
2,5 szkl. mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szkl.cukru
1 kostka masła
w początkowej fazie łącze te składniki
dodaje:
1 całe jajko
2 żółtka
łyżkę kwaśnej śmietany
Razem zagniatam, układam na papierze do pieczenia w kształcie dużego prostokąta i piekę ok 20 min. Powinno mieć kolor orzecha włoskiego. Dobrze musi być wypieczone.
Smacznego życzę !
Bardzo dziękuję! Babci -życzę dużo zdrowia! Ten zacny wiek, to kolejny powód by trzymać się zdrowych i sprawdzonych przepisów!
OdpowiedzUsuńTak własnie. Życzę radości z pieczenia. Pozdrawiam z upalnego Komorowa Kasia
OdpowiedzUsuńdżemy z mirabelek i malin..bajka...
OdpowiedzUsuńpiękne 'zapakowanie' słoików. mam nadzieję, że kiedyś też tak pięknie będę robić :)
OdpowiedzUsuńzdradź jeszcze czym tak przystroiłaś. :)
UsuńEch, nie ma to jak własne przetwory :)
OdpowiedzUsuńg5h84j0l83 u4m32g5i41 v9p73z2a85 b2l33o8u85 t8i14b6m69 t7a47d6q19
OdpowiedzUsuń